Podsumowując co bym osobiście widział w kampanii:
- Możliwość dołączenia w każdej chwili.
- Zachowanie dynamiki kampanii aby po 2 miesiącach nie było gier raz na miesiąc
- Bonusy jak najbardziej, byle tylko zarówno przez nie jak i przez bitwy nie było zbyt dużego dystansu między graczami. Aby nie było sytuacji, że już na starcie ktoś jest na przegranej pozycji bo przeciwnik ma już tak wykoksowaną armie. Wtedy naturalnie część graczy przestanie grać.
- Zastanowiłbym się na luźniejszym dobieraniem par do bitew aby nie było sytuacji że jeden gracz może przez miesiąc rozgrywać bitwy ale jego przypisany oponent nie. To też stopuje kampanie.
tutaj wytłumaczę poszczególne akapity :
- Możliwość dołączenia w każdej chwili - Masz tutaj taką możliwość. Tak jak to już pisałem, ten nowy system kampanijny nie przewiduje poruszania się po mapie, a bardziej koncentruje się na toczeniu bitew i rozwijaniu środowiska. Dlatego więc nawet jak ktoś do kampanii dołączy powiedzmy dopiero w marcu , mimo tego, że wszystko wyruszyło od stycznia, to taka osoba nic nie traci, bo nie musi deklarować ruchów na mapie czy podbijać pewnych sektorów i nie będzie miał x ruchów w plecy.
- Zachowanie dynamiki kampanii - to jest zależne od community i środowiska. Tutaj całą zabawę mają uatrakcyjnić te całe odznaczenia. Na koniec roku jako forma happeningu będzie event gdzie przedstawimy kto zdobył jaką ilość odznaczeń oraz za co. To coś jak Achievementy w grach - nic z grubsza nie dają prócz satysfakcji etc. Tak samo branie udział w imprezach, turniejach , eventach też będzie plusowało w tym systemie kampanijnym, więc raczej nie powinno się skończyć na monotonności i pojawia się tu pewna nieliniowość , bowiem będziemy mogli obrać wiele różnych ścieżek na realizację wybranego celu.
- Bonusy jak najbardziej, byle tylko zarówno przez nie jak i przez bitwy nie było zbyt dużego dystansu między graczami. - Jak to już wielokrotnie było wspominane - mamy tutaj system "expienia" swojej armii. Za każde 1000 pkt zdobywamy poziom. Poziom daje nam możliwość wystawienia dodatkowych 250 pkt w naszej armii i odblokowuje nam dodatkowy slot na HQ ( gdyż na start mamy 500 pkt 1 hq) Tutaj wyprzedzając pytanie brzmiące "jak to będzie jak ktoś będzie chciał dołączyć do kampanii a dookoła będą gracze na wysokich poziomach karty gracza?" odpowiem , że o tym też pisałem już wcześniej :
" Gracze na wyższym lvlu będą mogli toczyć bitwy z graczami na niższych poziomach, jednak będą musieli przyjąć wszystkie restrykcje obowiązujące gracza na niższym poziomie. Czyli mówiąc wprost - Gracz który ma 5 poziom walcząc z graczem na 3cim poziomie, może wystawić tylko 1250pkt zamiast 1750. Jeżeli walczyłby z graczem na poziomie 1wszym, mógłby wystawić tylko 500 pkt i bohatera którym rozpoczynał kampanię.
Jaka jest zatem motywacja wystawiania się na większe punkty i do zdobywania doświadczenia? Otóż za każdym pierwszym razem kiedy przekroczymy swój zakres punktowy i wystawimy się na większych punktach, zdobędziemy odznaczenie. Dodatkowo odznaczenia będą za pewne kamienie milowe w punktach -nasze pierwsze 1000 / 1500 / 2000 pkt .
- Zastanowiłbym się na luźniejszym dobieraniem par do bitew - Nie ma mapy kampanii. Nie poruszasz się na polach, tylko zdobywasz doświadczenie za stoczone bitwy, de facto więcej doświadczenia za wygrywanie bitew. Jesteś klimaciarzem, grasz GK i chcesz przez całą kampanię walczyć przeciwko Demonicznym armiom? masz taką możliwość. Masz swojego kumpla z którym często grywasz? możesz po prostu z nim grać do kampanii. Ktoś może zaproponować Ci grę, możesz mieć na nią ochotę, albo możesz odmówić bo np. walczenie z pestkownicą Tau Cię nie bawi. Nic nie tracisz jeżeli nie podejmiesz rękawicy. Jedynie co z wiadomych przyczyn, jak się umówisz na bitwę i nie przyjdziesz, bo zatrzymało Cię piwo i tv, to oczywistym jest że nie dostaniesz wtedy expików za stoczoną bitwę, natomiast osoba z którą miałeś grać otrzyma po prostu darmową wygraną. Ale też mowa tu jest bardziej o wystawieniu do wiatru swego oponenta, niż o tym, że przykładowo zachorowałeś i nie możesz etc.
Tak czy inaczej, pozwolę sobie tutaj przytoczyć jeszcze jedną rzecz.
Pisałem Wam, że do Stycznia mamy jeszcze sporo czasu ( co nie zmienia faktu, że organizację najlepiej byłoby już zaczynać minimum w połowie grudnia) Jest to czas na narady i ustalanie pewnych rzeczy, niemniej jednak też zwracałem uwagę , że nie ma pośpiechu i prosiłem aby dokładnie przeczytać przybliżony zarys pomysłu nowej kampanii. Można przeczytać kilka fragmentów rano, przemyśleć to, przetrawić, potem w toalecie na tablecie przeczytać kolejne fragmenty, ważne aby przetrawić całość. Tutaj wypisałem odpowiedzi na pytania, gdzie te odpowiedzi były już w pierwszym poście Tak jak mówiłem, teraz po prostu przyjmuje ten wariant, że całość może niezbyt zrozumiale opisałem, niemniej jednak pisanie tej odpowiedzi zajęło mi prawdopodobnie 10cio krotnie większą ilość czasu, niż potrzeba na przeczytanie tego pierwszego postu opisującego to i owo.