Olsztyński Klub Gier Bitewnych

Brak spin czy grania o złote kalesony nie zmieni faktu, że gra będzie się dłużyć. Może dobrze będzie mieć w zanadrzu jakiś opracowany system by nie było ogromnego chaosu? Chodzi mi głównie o to, że należy wziąć pod uwagę fakt, że jak dojdzie jeszcze jeden gracz, to będziemy tu mieli armagedon 5ciu graczy na 5ciu. Kiedy wszyscy będą wykonywać ruch w jednym tempie, to nie przyspieszy zbytnio rozgrywki, w szczególności jak dojdzie do strzelania. Kostki i tak trzeba kulać, pamiętajmy o tym że nie wszyscy będą mieli miarki ze sobą, kostki i inne do gry potrzebne duperele, etc. etc. Fajnie byłoby opracować jakiś system który miałby na celu upłynnienie całości rozgrywki. Np. tak jak w książkach herezji horusa jak opisują zarówno te małe starcia jak i większe, to każdy z kapitanów ma jakieś strategicznie wyznaczone cele - zajmij, zabezpiecz, otwórz, zniszcz, etc. Może po prostu każdemu z graczy wyznaczyć jakieś cele do wykonania, tak by każdy mógł się skupić na jednym zadaniu?

Dziękuję za troskę
Jak zawsze w takich sytuacjach będziemy improwizować na miejscu. Na BF1 mieliśmy już grę 3 vs 3 (chyba) i źle nie było, może i tym razem się uda

Mogę przekroczyć limit o 5 punktów?

Możesz

Mogę proxować jeden model?

Jeden tak

Gdzieś w międzyczasie wcięło zapis w regulaminie, spotykamy się o 11:00!

Lista na jutro
lojalisci
Dany
Żaba
Młody
Peterk
Mateusz
Wiesiek
Xenos i chaos
Rambo
Jasiek
Grzechu
Fajnie, 9 osob jest git, czekamy jutro o 11, ktos z lojalistow do nas dojdzie najwyźej

Było super. Dzięki za grę!

Zajebiscie było,pojawiły sie 4 osoby których na turniejach nie widuję. Jedyne co wkurwiło to jak zwykle młody, który potwierdził obecność i nie przyszedł... Ale taki juz typ z niego bylo fajnie, zapraszamy w grudniu na walkę z zombie